Sylwetkę nowego biskupa Nowego Jorku charakteryzuje "Rzeczpospolita".
- Arcybiskup Dolan przybył do Nowego Jorku, by wzmocnić nas w naszej wierze i prowadzić nas w naszych poszukiwaniach sprawiedliwości, współczucia i pokoju - tak zapowiedział wczoraj nowego arcybiskupa odchodzący na emeryturę kard. Egan. "Posłuszny żołnierz Rzymu" - mówią o biskupie Timothym Dolanie media. Ten przedstawiciel "konserwatywnego skrzydła Kościoła" - jak o nim mówią - jest jednocześnie ceniony za bezpośredni styl bycia i pragmatyzm. Uchodzi "bardziej za polityka, niż ideologa" - media podkreślają, że nie przyłączył się do tych biskupów, którzy odmawiają komunii świętej politykom popierającym aborcję. New York Times zauważył z kolei, że wybierając tego kandydata Benedykt XVI odrzucił kandydatury innych - równie konserwatywnych, ale bardziej nastawionych na konfrontację. Bp Dolan formalnie obejmie obowiązki dopiero po Wielkanocy (15 kwietnia 2009). Media wskazują też na problemy, z którymi nowy arcybiskup będzie się musiał zmierzyć: spadająca liczba wiernych i fala procesów o odszkodowania za napastowanie seksualne. Diecezja straciła już z tego tytułu ponad 26 mln USD.
Podkreślił, że nie jest to jeszcze pełna odpowiedź na niedawne akty dywersji.
W sześćdziesiąt lat po ogłoszeniu Dei Verbum Kościół wciąż wraca do pytań o to, jak żyć Słowem Boga.