"Ono w ogóle nie powinno się urodzić" - stwierdził w wypowiedzi dla TVN pełnomocnik kobiety, mec. Marcin Dubieniecki.
"Informuję w imieniu mojej klientki, że dziecko, któremu »uratował życie« prof. Chazan, zmarło o godz. 20.35" napisał do redakcji Kontaktu 24 mecenas Dubieniecki.
Choć dziecko zmarło śmiercią naturalną, to zdaniem Dubienieckiego sprawa powinna skończyć się znacznie wcześniej rozszarpaniem maleństwa w ramach dopuszczalnej przez prawo aborcji.
- Dziecko było w bardzo ciężkim stanie. Sprawdziły się wszystkie rokowania, że w ogóle nie powinno się urodzić. Dziecko żyło od 30 czerwca. Zmarło w Szpitalu Bielańskim – mówił w rozmowie z tvnwarszawa.pl prawnik.
Mecenas Dubieniecki najwyraźniej przypisuje sobie prawo do bycia panem życia i śmierci, podejmowania decyzji, kto może żyć, a kto nie.
Przeczytaj komentarz: Piękne dziecko zmarło
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.