Trzynaście osób, w tym dwoje małych dzieci, zginęło w wyniku ciężkiego ostrzału artyleryjskiego ponad 280-tysięcznego miasta Gorłówka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Ukraińskie siły rządowe oświadczyły, że miasto ostrzelali prorosyjscy separatyści.
Według donieckich władz centrum Gorłówki ostrzelane zostało w niedzielę z systemów rakietowych Grad. W wyniku ataku rannych zostało od 20 do 30 osób - przekazano. Zniszczone zostały część szpitala, supermarket i sklep muzyczny.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała w godzinach wieczornych, że siły ukraińskie nacierają na Gorłówkę, ale bojownicy grożą, że w razie szturmu wysadzą ważne obiekty w tym mieście.
Rada oświadczyła, że Ukraina nie ma niczego wspólnego z atakiem rakietowym na miasto. "Siły antyterrorystyczne nie prowadzą ostrzału armatniego i samolotowego zamieszkanych przez ludzi punktów, by uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej" - zapewniono.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."