Na wschodzie Ukrainy trwa kruchy rozejm, który być może umocni zapowiedziana na środę wymiana znacznej liczby jeńców. Tymczasem w Brukseli ambasadorowie państw UE ponownie zajmą się sprawą zaostrzenia sankcji wobec Rosji.
Władze Ukrainy i prorosyjscy rebelianci zgodnie potwierdzili, że w środę dojdzie do wymiany dużej grupy jeńców.
"Szacujemy, że rebelianci mają w swoich rękach jeszcze około 500 naszych żołnierzy, u nas jest około 300 separatystów" - powiedział we wtorek przedstawiciel Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
W Brukseli ambasadorowie państw UE ponownie zajmą się w środę sprawą zaostrzenia sankcji wobec Rosji za zaangażowanie w konflikt na wschodzie Ukrainy. W poniedziałek kraje unijne formalnie przyjęły nowy pakiet sankcji, ale odłożyły ich wdrożenie o kilka dni, aby mieć czas na ocenę, czy rozejm na wschodzie Ukrainy jest przestrzegany. Według źródeł dyplomatycznych unijna lista objętych sankcjami wizowymi i finansowymi podmiotów rosyjskich miałaby zostać rozszerzona o 24 osoby i firmy.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.