Nie jestem psychiatrą. Objawy są jednak tak oczywiste, że nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości.
Militarne postępy Państwa Islamskiego zadziwiają. Mimo zapowiadanej i w sumie rozpoczętej jakiś czas temu ofensywy szerokiej koalicji jego przeciwników – udało się jej odbić iracki Tikrit – dżihadyści wciąż odnoszą sukcesy. Niedawno zdobyli irackie Ramadi, teraz syryjską Palmyrę. Gołym okiem widać, że w grę muszą wchodzić sprzeczne interesy różnych stron konfliktu, które islamiści świetnie wykorzystują. W co gra Zachód, w co Turcja, w co Iran, w co władze w Bagdadzie, a w co lokalni kurdyjscy czy iraccy przywódcy widać po tym, co się dzieje. Odtworzenie układu sił sprzed wybuchu islamskiej rewolucji już raczej nie wchodzi w grę. Pewnie zresztą graczom zupełnie na tym nie zależy. Trudno, trzeba pogodzić się z faktem, że świat się zmienia. Ale trudno pogodzić się z podejściem do tego konfliktu ludzi Zachodu.
Parę dni temu, jak wspomniałem, islamiści zdobyli starożytną Palmyrę. Czytam informację o smsie wysłanym przez mieszkającego w jego okolicy księdza ks. Jacquesa Mourada: „islamiści ucinają głowy, módlcie się za nas”. Dziś kolejna, że w mieście tym zabito ok. 400 osób, zapewne zwolenników władz w Damaszku. Straszne. Ze sporej części informacji wynika natomiast - niekoniecznie tej ostatniej - że Zachód przejęty jest nie śmiercią ludzi, ale przede wszystkim możliwością zniszczenia zabytków Palmyry, wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wystarczy spojrzeć na tytuły informacji (nie tylko w języku polskim) czy zobaczyć ile w nich współczucia dla ludzi, a ile biadolenia nad zabytkami. Czy to hierarchia wartości normalnych, prawych ludzi? A może w grę wchodzi fakt, że nie giną Westmeni, ale jacyś tam Syryjczycy? Tak czy owak pokazuje to, że ludziom Zachodu ostro pomieszało się w głowach.
Widząc coś takiego przestaję się dziwić takim sprawom, jak wyniki głosowania nad związkami homoseksualnymi w Irlandii. Od ludzi szalonych trudno wymagać, by postępowali rozsądnie i dalekowzrocznie. Ale jeśli tak jest, to co jeszcze nas czeka?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.