Emaus, czyli doroczne spotkanie rodzin Domowego Kościoła Ruchu Światło - Życie, zwanego popularnie oazą rodzin, odbyło się w dzisiaj, 26 kwietnia, po raz osiemnasty. Tym razem w Świętochłowicach Piaśnikach.
W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa zebrało ponad tysiąc osób, aby wspólnie uwielbiać Boga i cieszyć się sobą nawzajem. - Trafiliśmy do ruchu już jako małżeństwo z trójką dzieci – opowiadają Ewa i Waldemar Corowie . – Właśnie gdy nasze małżeństwo było na zakręcie i mieliśmy problemy z wiarą, spotkaliśmy ludzi, którzy nas bezpiecznie przyprowadzili do Jezusa – dodają. Emaus to dla nas wielkie święto, przyjeżdżamy co roku – mówią Ewa i Romek Kaczmarczykowie. –Wspólnota daje nam radość życia, pomaga lepiej i mądrzej się kochać w małżeństwie, pomaga zawierać trwałe przyjaźnie. - Domowy Kościół to nic nadzwyczajnego, powinna nim być każda rodzina - wyjaśnił ks. Teodor Suchoń, moderator archidiecezjalny Domowego Kościoła. – Ruch daje konkretne wskazania jak rodzinę budować we współpracy z łaską Jezusa. Domowy Kościół skupia ponad tysiąc rodzin. Raz w miesiącu spotykają się w liczących kilka rodzin tzw. Kręgach, których jest dwieście. Modlą się, rozważają Pismo Święte, wspierają w sprawach codziennych. Wieczornej Eucharystii przewodniczył metropolita katowicki abp Damian Zimoń. Podkreślił on, że Domowy Kościół jest nadzieją dla rodzin poszukujących pokoju w sercu i sposobu na dobre życie. Zachęcał też zebranych do dawania wyrazistego świadectwa.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.