Temat znajomości Pisma Świętego przez Polaków podejmuje "Rzeczpospolita".
"Jeżeli chodzi o znajomość Pisma Świętego, to nie jest tak źle" - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" o. Piotr Włodyga, biblista i benedyktyn. I wskazuje na młode pokolenie, a także na osoby wychowane w ruchach posoborowych, które na kontakt z Biblią kładą spory nacisk. "To nie jest sytuacja, w której należałoby alarmować" - konkluduje. Innego zdania jest dr Artur Malina, biblista z Wydziału Teologicznego UŚ, który zauważa, że jeśli zadaje przeczytanie fragmentu Pisma Św. jako pokutę, okazuje się, że większość penitentów nie wie, jak ten fragment znaleźć. Również młodzi ludzie, którzy przychodzą na studia teologiczne, często nie znają Starego Testamentu. Badania wskazują, że Pismo Święte czyta 20-25% Polaków, mimo że jest ono w większości domów.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.