Wybór Donalda Trumpa na 45. prezydenta USA zdaniem patriarchatu moskiewskiego wywrze pozytywny wpływ na stosunki międzynarodowe. Taką nadzieję wyraził przewodniczący patriarchalnego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych metropolita Hilarion Ałfiejew.
Hilarion Ałfiejew przestrzegł przed euforią powyborczą, sugerując spokojne oczekiwanie na spełnienie obietnic wyborczych Trumpa. Jego zdaniem szczególnie ważne będzie utworzenie skutecznej koalicji antyterrorystycznej. Nawet poparcie Baracka Obamy nie pomogło Hilary Clinton w zwycięstwie wobec oczekiwań większości Amerykanów na zmiany.
Metropolita Hilarion spodziewa się po nowej administracji Białego Domu naprawy błędnych według niego posunięć USA na Bliskim Wschodzie, gdzie próbując zaprowadzić styl demokracji zachodniej usuwano, jednego za drugim, autorytarnych przywódców. Nie doprowadziło to ani do demokracji, ani tym bardziej do wolności zamieszkujących ten teren narodów.
Ponadto rosyjski hierarcha prawosławny podkreślił, że sukcesy tzw. Państwa Islamskiego, które według Rosji jest nielegalne, w dużej mierze zależały od poparcia międzynarodowego. Metropolita wskazał na przedwyborcze wypowiedzi Donalda Trumpa, który na ten temat mówił otwarcie i jednoznacznie, i został przez Amerykanów usłyszany.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.