Ze szczytu nad wejściem głównym spadł kamienny kwiaton, część pinakla, pionowego elementu dekoracyjnego.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. - Gdy zerwała się wichura, była grupa osób, która chciała się schronić przed deszczem i wiatrem właśnie w kościele. Wiatr był naprawdę bardzo silny. Szedłem, by zabezpieczyć drzwi wejścia głównego. I wtedy spadł kwiaton. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Bardzo szybko przyjechała Straż Miejska i zabezpieczyła schody przed wejściem. Bardzo im dziękuję za sprawną akcję - mówi ks. kan. Krzysztof Ćwiek, proboszcz parafii katedralnej.
Wichura w rejonie kozienickim, opoczyńskim i radomskim uczyniła wiele szkód. Strażacy odebrali dziesiątki zgłoszeń. Kilkanaście tysięcy gospodarstw zostało pozbawionych prądu. Na bieżąco trwa usuwanie awarii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.