„Bomby w Pakistanie mogą wybuchnąć praktycznie w każdym miejscu. Jednak to nie chrześcijanie są głównym celem terrorystów” – przekonany jest o tym bp Anthony Rufin, ordynariusz Islamabadu-Rawalpindi.
Komentując sytuację pakistańskich chrześcijan stwierdził on, że ich największym problemem wciąż pozostaje tzw. ustawa o bluźnierstwie. „Terroryści atakują przede wszystkim meczety, budynki policji i sufickie miejsca kultu. Chrześcijanie prześladowani są w inny sposób” – zauważył bp Rufin. Wyraził nadzieję, że w Pakistanie nigdy nie dojdzie do podobnej sytuacji jak w Iraku. Przypomniał m.in., że wyznawcy Chrystusa, choćby i chcieli, nie są w stanie wyemigrować z Pakistanu, ponieważ są tak biedni, że nie stać ich na opłacenie wizy, a co dopiero mówić o kosztach podróży.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.