Brazylijski Kościół szuka odpowiedzi na pytanie, jak zmniejszyć przestępczość i przemoc wśród młodzieży. W tym celu w Salvador zorganizowano seminarium, w którym uczestniczyli przedstawiciele duszpasterstw młodzieży z całej Brazylii. Statystyki nieubłaganie donoszą, że to młodzi ludzie najczęściej padają ofiarą przemocy w tym kraju.
Kampania przeciw przemocy zbierającej krwawe żniwo wśród młodych Brazylijczyków ma zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że należy podjąć zdecydowane działania, „ponieważ każdego dnia młodzi ludzie są mordowani w zastraszający sposób” – podkreśla ks. Carlos Savio da Costa Ribeiro z wydziału brazylijskiego episkopatu ds. młodzieży.
Organizatorzy oczekują, że seminarium wzbudzi konkretne działania mające na celu ochronę życia młodzieży. „Musimy w świetle Ewangelii ożywić nadzieję naszej młodzieży i całego społeczeństwa wskazaniami Jezusa Chrystusa i wzbudzać taką działalność publiczną, która promować będzie godność osoby ludzkiej” – podkreślił przedstawiciel duszpasterstwa młodzieży. Przed Kościołem staje więc kolejne wyzwanie: obrona życia młodych Brazylijczyków, którzy padają ofiarą różnych form szerzącej się przemocy.
Brazylia zajmuje trzecie miejsce na świecie, jeśli chodzi o zabójstwa młodych ludzi. Wyprzedzają ją jedynie Kolumbia i Wenezuela. Każdego dnia w wyniku morderstwa giną 54 młode osoby. Rocznie zabijanych jest 30 tys. osób; większość ofiar stanowią młodzi ludzie.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.