Dzieła i przedmioty odzyskane po włamaniu do domu zmarłego w lutym Jerzego Nowosielskiego policja przekazała we wtorek Andrzejowi Starmachowi, prezesowi Fundacji Nowosielskich, przyjacielowi i opiekunowi malarza.
Najcenniejsze z odzyskanych prac, przede wszystkim pod względem emocjonalnym, są ikony pochodzące z prawosławnego ołtarzyka, którego przez kilkadziesiąt lat używał artysta - trzy ikony jego autorstwa oraz mała ikona podróżna z przełomu XIX i XX w.
"Jestem wdzięczny policji. Byłem pewien, że nie uda się tego odzyskać, że złodzieje ze strachu to zniszczą" - mówił Starmach. Według niego znalezione prace, poza niewielkim uszkodzeniem jednej z ikon spowodowanym jej niefachowym otwieraniem, są w bardzo dobrym stanie.
Według Starmacha trudno powiedzieć, czy złodzieje mieli rozeznanie, jakiej klasy dzieła znajdują się w domu artysty, ukradli bowiem reprodukcje i statuetki, a nie zabrali najcenniejszej artystycznie pracy - martwej natury namalowanej na niewielkiej desce.
Wśród odzyskanych obrazów jest m.in. "Cerkiew" w charakterystycznej ramie pomalowanej przez artystę, replika obrazu z 1948 r. będąca jedną z ulubionych prac żony Jerzego Nowosielskiego Zofii i "Zstąpienie do piekieł", które wisiało nad jej łóżkiem. Policja odnalazła także statuetki Nagrody Totus Tuus i Nagrody im. Wojtkiewicza oraz zegar. Policja nadal poszukuje czterech dzieł o wartości ok. 150 tys. zł.
W związku z włamaniem zatrzymano osiem osób. Pięć z nich usłyszało zarzuty, dwie są tymczasowo aresztowane. 31-letni bezrobotny Tomasz H., podejrzany o dokonanie włamania i kradzież dzieł, został aresztowany na trzy miesiące. Wcześniej był on karany m.in. za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Zarzuty paserstwa przedstawiono 31-letniemu Wojciechowi G., który został aresztowany przez sąd na trzy miesiące, 59-letniemu Kazimierzowi F. i 28-letniemu Adamowi G. Za utrudnianie postępowania odpowie 28-latka Mirosława D., która ukrywała Tomasza H.
Prokurator Tomasz Waszczuk z Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście-Wschód powiedział we wtorek, że prowadzący śledztwo "nie wykluczają różnych wersji i okoliczności tego zdarzenia". Prokuratura nie zdradza, czy podejrzani przyznali się do winy i jakie wyjaśnienia złożyli. "Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań" - zastrzegł Waszczuk.
"Nie wykluczamy żadnej wersji - ani że było to włamanie na zlecenia, ani tej, że było to włamanie okazjonalne " - oświadczył zastępca komendanta wojewódzkiego policji insp. Marek Woźniczka. Dodał, że krakowskim policjantom pomogli m.in. funkcjonariusze z województwa lubuskiego i pomorskiego oraz Stowarzyszenie Antykwariuszy Polskich.
Andrzej Starmach apelował do właścicieli dzieł sztuki, by zrobili dokumentację fotograficzną swoich zbiorów, która w przypadku kradzieży z domu Jerzego Nowosielskiego okazała się bardzo pomocna. Jak mówił, dzieła znajdujące się w domu malarza zostały przewiezione i zabezpieczone w galerii, w której swoją siedzibę ma także Fundacja Nowosielskich. "Naszym zamysłem jest urządzenie w przyszłości w domu artysty biograficznego muzeum" - poinformował Starmach.
Krakowski dom Jerzego Nowosielskiego został okradziony dzień po śmierci artysty. Złodzieje zabrali obrazy, ikony i przedmioty o wartości ok. 290 tys. zł. Część skradzionych dzieł odnaleziono w sobotę w bagażniku samochodu w Krośnie Odrzańskim. Wyjaśnieniem sprawy zajmowali się policjanci ze specjalnej grupy Vinci.
Jerzy Nowosielski zmarł w Krakowie 21 lutego w wieku 88 lat. Został pochowany na Cmentarzu Rakowickim
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.