Wtorkowy atak na bazę rosyjskich sił powietrznych w Nowofedoriwce na zaanektowanym Krymie był dziełem ukraińskich sił specjalnych - podał w środę dziennik "Washington Post", powołując się na ukraińskiego urzędnika.
Przedstawiciel władz w Kijowie nie zdradził szczegółów operacji poza tym, że przeprowadziły ją siły specjalne.
Wcześniej ukraińskie siły powietrzne podały, że w wyniku eksplozji uszkodzonych zostało 9 samolotów; lotnisko w Nowofedoriwce było używane do nalotów przeciwko Ukrainie.
Nowofedoriwka leży ponad 200 km za obecną linią frontu, daleko poza zasięgiem dotychczas używanej przez Ukrainę broni, nie licząc pocisków przeciwokrętowych Harpoon i Neptun.
Jak zauważa "Washington Post", ukraińscy komandosi zaangażowani są w kampanię infiltracji okupowanych przez wojska rosyjskie terytoriów i koordynacji z miejscowymi mieszkańcami. Działalność partyzantów była dotąd szczególnie aktywna w obwodzie chersońskim.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.