Zanim w Polsce powstanie pierwszy odwiert gazu łupkowego na skalę przemysłową, trzeba zmienić przepisy - środowiskowe, geologiczne, wodne czy związane z wywłaszczaniem nieruchomości - informuje "Rzeczpospolita".
Eksploatacja tego paliwa wymaga spełnienia wielu warunków. I tak na terenie większości rezerwatów, parków narodowych czy obszarów chronionych w Polsce obowiązuje zakaz wydobywania kopalin. Do tego dochodzą kłopoty przy uzgadnianiu inwestycji choćby z chronionymi unijnymi regulacjami obszarami Natura 2000.
Kolejne ograniczenia wynikają z planów zagospodarowania przestrzennego. Szybkiej zmiany wymaga też prawo wodne oraz geologiczne i górnicze. Żadne z nich nie reguluje procesu wydobywania gazu z łupków, czyli wtłaczania wody z chemikaliami pod ziemię.
Pytani przez gazetę eksperci nie mają wątpliwości, że zmiany tak dużej liczby przepisów najlepiej dokonać za pomocą specustawy.
W nowej strategii USA skrytykowano też m.in. podejście państw europejskich do wojny w Ukrainie.
W Gruzji niedługo nie będzie partii opozycyjnych, ponieważ zostaną zdelegalizowane - uważa ekspert.
Pielgrzymka na Bliski Wschód przyniosła odpowiedzi na wiele pytań, które zadawali sobie watykaniści.
Raport: w I poł. 2025 r. z noclegu w Polsce skorzystało 18,2 mln turystów; 3,8 mln było zza granicy