Naskarżył policji na mamę
W Akwizgranie 11-letni chłopiec zadzwonił na policję skarżąc się na swoją mamę, która rzekomo miała go zmuszać w czasie wakacji do pracy w domu.
"Przez cały dzień muszę pracować i w ogóle nie mam czasu wolnego" - narzekał chłopiec dyżurnemu policjantowi, który w poniedziałek odebrał wezwanie.
Chłopiec zadzwonił pod numer alarmowy 110 po tym jak jego mama poprosiła go o podniesienie z podłogi kilku skrawków papieru. Kiedy odebrała chłopcu słuchawkę, powiedziała policjantowi, że syn od tygodni zarzuca jej zmuszanie go do pomocy w domu. Groził jej, że jeśli nic się nie zmieni, zadzwoni na policję.
Kiedy policjant zapytał chłopca, do jakiego rodzaju pracy jest "zmuszany" przez matkę ten odpowiedział, że mama każe mu sprzątać dom i taras - wynika z opublikowanych w niemieckiej prasie zapisów z rozmowy telefonicznej.
"Przez cały dzień się bawi, a kiedy poproszę go o posprzątanie bałaganu, który narobił, nazywa to +pracą przymusową+" - powiedziała policjantowi matka chłopca.
Warszawa: 86 proc. uczniów szkól ponadpodstawowych zrezygnowało z edukacji zdrowotnej
Staroegipski obraz zaginął z grobowca w Sakkarze
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Australia i Papua-Nowa Gwinea podpisały traktat obronny
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
Ukraińskie ataki na terytorium Rosji
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
Aktywiści z flotylli Sumud oskarżyli Izrael o rasizm i nękanie
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Trump odbył napiętą rozmowę z Netanjahu o pokoju w Gazie
Chiny: uratowano 350 turystów uwięzionych na Mount Evereście
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.
