Reklama

Iran: około 60 osób, w tym 20 dzieci, zginęło w izraelskim ataku na Teheran

Izraelska armia twierdzi, że kontroluje niebo nad Teheranem.

Reklama

Około 60 osób, w tym 20 dzieci, zginęło w izraelskim ataku na osiedle mieszkaniowe w stolicy Iranu, Teheranie - poinformowała w sobotę irańska telewizja państwowa.

Nieco później irańskie portale powiadomiły, że dwie osoby zginęły w ataku na miasto Asadabad w zachodnim Iranie.

Według irańskiej agencji Fars siły izraelskie zaatakowały rakietami trzy miejsca w zachodnim Iranie. Agencja Mehr podała natomiast, że doszło do ostrzału w pobliżu rafinerii naftowej w Tebrizie w północno-zachodniej części kraju. Jak przekazano, nad miejscem, które stało się celem uderzenia, unosi się dym.

W wyniku wcześniejszych izraelskich operacji wymierzonych w Iran, trwających od godzin porannych w piątek, zginęło co najmniej 86 osób - 78 w Teheranie i osiem w Tebrizie. 

***

Władze Iranu potwierdziły w sobotę, że w wyniku izraelskich ataków doszło do zniszczeń w zakładzie wzbogacania uranu w Fordo, kluczowym ośrodku irańskiego programu nuklearnego, położonym niedaleko miasta Kom. Obiekt zbudowano głęboko pod ziemią w górach, co ma chronić go przed atakami z powietrza.

Ośrodek w Fordo, nieopodal świętego dla szyitów Kom w centralnej części kraju, był budowany potajemnie, a jego istnienie ujawniono w 2009 r.

Informację o zniszczeniu ośrodka przekazała agencja informacyjna ISNA, cytując rzecznika irańskiej organizacji energii atomowej Behruza Kamalwandiego.

"Doszło do ograniczonych (pod względem skali) zniszczeń na niektórych obszarach w ośrodku wzbogacania uranu w Fordo" - przyznał Kamalwandi. "Wynieśliśmy już (stamtąd) znaczną część sprzętu i materiałów. Nie ma rozległych zniszczeń i nie ma groźby skażenia" - dodał.

Rzecznik MSZ Iranu Esmail Bagei oznajmił w sobotę, że dalsze rozmowy z USA na temat programu nuklearnego Teheranu są "bez znaczenia". Ich następna runda miała rozpocząć się w niedzielę w Omanie.

W piątek szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi poinformował na forum ONZ, że w wyniku ataku Izraela na Iran zniszczona została naziemna fabryka wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części kraju. Przekazał, że wewnątrz ostrzelanych obiektów wystąpiło skażenie radioaktywne, głównie cząstkami alfa, które można opanować za pomocą "odpowiednich środków ochronnych".

Grossi potwierdził, że naziemna fabryka, w której Iran produkował wzbogacony do 60 proc. uran, stała się celem ataku sił izraelskich. Media informowały, że nie ma tam oznak zniszczeń podziemnych hal wzbogacania uranu, ale atak na system zasilania mógł spowodować uszkodzenie wirówek.

"Władze irańskie powiadomiły nas (również) o atakach na dwie kolejne instalacje - zakład wzbogacania uranu w Fordo i zakład w Isfahanie" - przekazał Grossi podczas wystąpienia wideo na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. 

***

- Dzięki nocnym nalotom wymierzonym w obronę powietrzną wokół Teheranu, izraelskie lotnictwo może swobodnie operować nad zachodnią częścią Iranu i jego stolicą - ogłosił w sobotę rzecznik izraelskich sił zbrojnych generał Effie Defrin. "Teheran nie jest już bezpieczny" - podkreślił.

Ponad 70 izraelskich myśliwców uderzyło w nocy z piątku na sobotę na ok. 40 celów, w tym infrastrukturę związaną z obroną powietrzną, by zniszczyć irańskie zdolności do obrony Teheranu przed zagrożeniem z powietrza - powiedział Defrin. Dodał, że izraelskie samoloty i drony operowały nad Teheranem przez około dwie i pół godziny.

Dzięki tej operacji dziesiątki izraelskich samolotów mogą teraz swobodnie działać nad Teheranem - dodał rzecznik wojska. Podkreślił, że Teheran jest obszarem położonym najbardziej w głąb Iranu, nad którym do tej pory latały izraelskie maszyny.

W wydanym po południu komunikacie izraelskiego lotnictwa zdobycie kontroli powietrznej nad Teheranem oceniono jako "znaczący przełom" i zaznaczono, że operacja przeciwko Iranowi "przebiega zgodnie z planem". Lotnictwo zapewniło jednocześnie, że jest gotowe na "nagłą, dalszą eskalację" konfliktu z Iranem.

O nalotach wymierzonych w obronę powietrzną wokół Teheranu wspominał też szef Sztabu Sił Obronnych Izraela generał Ejal Zamir, mówiąc, że "droga do Teheranu została otwarta".

Zamir przypomniał listę izraelskich celów w Iranie, zapowiadając ataki na obiekty militarne, atomowe, wyrzutnie rakiet balistycznych, a także wojskowych i naukowców zajmujący się energetyką jądrową.

Według armii izraelskiej od rozpoczęcia w piątek nad ranem zmasowanych uderzeń na Iran zaatakowano ponad 150 celów. W odwecie Iran prowadzi naloty na Izrael. Według władz irańskich tylko w piątek w atakach zginęło 78 osób. Według mediów w sobotę liczba zabitych mogła wzrosnąć do 140-150. W irańskich atakach na Izrael zginęły trzy osoby; wcześniej informowano o czterech.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| IRAN, IZRAEL, PAP, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
20°C Środa
noc
17°C Środa
rano
26°C Środa
dzień
27°C Środa
wieczór
wiecej »

Reklama