W prawosławnej katedrze Świętej Trójcy w Tbilisi odbył się niedawno kolejny masowy chrzest. Około 1000 dzieci zostało nowymi „chrześniakami” patriarchy Eliasza II, 92-letniego zwierzchnika Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego, poinformowała wiedeńska fundacja Pro Oriente powołując się na portal „orthochristian”.
Masowe chrzty mają w Gruzji wieloletnią tradycję. W 2007 roku patriarcha zdecydował, że pragnie się przyczynić do poprawy sytuacji demograficznej w kraju. Od stycznia 2008 roku ulubiony przez wszystkich patriarcha chrzci każde trzecie i następne dziecko małżeństw, zawartych w kościele i zostaje ojcem chrzestnym tych dzieci.
Już w 2009 roku ministerstwo zdrowia podkreślało, że to inicjatywa patriarchy Eliasza II przyczyniła się do wzrostu liczby urodzeń, bardzo niskiej przez wiele lat. Do chrztu zbiorowego rodzice muszą wcześniej zapisać swoje dzieci, a na uroczystość przynieść m.in. swoje dowody osobiste i akt ślubu, a także metrykę urodzenia dziecka i rodzinną fotografię.
Patriarcha Eliasz II stoi na czele gruzińskiego Kościoła od 47 lat i – jak zgodnie podkreślają sondaże - jest uważany za najbardziej godnego zaufania człowieka w kraju. Zwierzchnikiem Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego jest od 25 grudnia 1977 roku. Położył wielkie wysiłki dla odbudowy tego Kościoła po czasach sowieckich. Gdy został patriarchą, było zaledwie 15 diecezji i - z powodu prześladowań komunistycznych - tylko 30 jeszcze działające kościoły. Dziś Gruziński Kościół Prawosławny ma prawie 50 diecezji, około 2000 parafii i około 3000 duchownych.
Chrześcijaństwo jest religią państwową w Gruzji już od 337 roku. Tym samym Gruzini są drugim, po Armenii, najstarszym narodem chrześcijańskim w historii.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.