70. rocznica rozpoczęcia II wojny światowej w Europie ma różne znaczenia dla krajów zaangażowanych wtedy w ten konflikt, w zależności od ich polityki historycznej - zauważa w "Washington Post" Anne Applebaum.
Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Balazs i jego słowacki odpowiednik Miroslav Lajczak ogłosili w niedzielę "nowy początek" w napiętych ostatnio relacjach między Budapesztem a Bratysławą.
Zbliżający się do meksykańskiego wybrzeża Pacyfiku huragan Jimena został już zaklasyfikowany do czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona i będzie nadal przybierał na sile - ogłosiło w niedzielę amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów.
Kilka samochodów-cystern wiozących paliwo dla wojsk NATO w Afganistanie stanęło w niedzielę w płomieniach w wyniku eksplozji, do jakiej doszło na przejściu granicznym w pobliżu miejscowości Ćaman w Beludżystanie, na północy Pakistanu - poinformowała miejscowa policja.
Straty chadeckiej CDU w niedzielnych wyborach regionalnych w dwóch landach niemieckich wskazują, że wynik wyborów do Bundestagu pod koniec września jest jeszcze otwarty - ocenił w niedzielę kandydat socjaldemokratycznej SPD na kanclerza Frank-Walter Steinmeier.
Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV przybył w niedzielę wieczorem czasu miejscowego na Tajwan. Celem wizyty, która wywołała protesty Chin, ma być udzielenie wsparcia moralnego ludziom, którzy ucierpieli od tajfunu Morakot. Na początku sierpnia w wyniku przejścia tajfunu zginęło na Tajwanie 670 ludzi.
Chadecka partia CDU kanclerz Niemiec Angeli Merkel poniosła duże straty w niedzielnych wyborach do parlamentów krajowych w Kraju Saary i Turyngii. Prognozy telewizji ARD i ZDF wskazują, że może ona utracić władzę na rzecz możliwych koalicji socjaldemokratycznej SPD i postkomunistycznej Lewicy.
Były premier Izraela Ehud Olmert został oskarżony o korupcję - zakomunikowało w niedzielę izraelskie Ministerstwo Sprawiedliwości.
Japońska opozycja w przeprowadzonych w niedzielę wyborach parlamentarnych zmierza ku historycznemu zwycięstwu nad rządząca od niemal 50 lat Partią Liberalno-Demokratyczną - wynika z sondaży przeprowadzonych przy wyjściu z lokali wyborczych.
Były szef niemieckiej dyplomacji Hans-Dietrich Genscher powiedział w niedzielę, że ma duże zrozumienie dla "wrażliwości Polaków" - narodu, "który raz po raz padał ofiarą mocarstwowych i hegemonicznych dążeń swych sąsiadów na Zachodzie i na Wschodzie".