129 600 metrów sześciennych znaków przywiązania do najbliższych. Znaków, które będą widoczne jeszcze przez co najmniej 300 lat. Tyle, że te znaki pamięci będą odkrywane przez potomnych poza obrębem cmentarzy. Chyba żadne poprzednie pokolenie nie może poszczycić się takim pomnikiem.
W mediach pojawiły się dzisiaj informacje na temat wyników prac zespołu bioetycznego. Stworzono dwa odrębne stanowiska: „restrykcyjne" i „pragmatyczne". Zdecydowanie interesuje mnie restrykcyjne, więc czytam je… i niechętnie dochodzę do wniosku, że jego twórcy wylali dziecko z kąpielą
Na ulice Londynu wyjedzie 30 autobusów z napisem: „Boga prawdopodobnie nie ma. Przestań się martwić i ciesz się życiem". W ten sposób ateiści chcą zamanifestować swoją wiarę w niewiarę. Może to moja i Twoja wina?
Brak uczestnictwa świeckich chrześcijan w polityce to poważne zaniedbanie - czytam dzisiaj wypowiedź argentyńskiego biskupa. Pozostaje jednak pytanie o zasady, którymi ci chrześcijanie powinni się kierować w sytuacjach, gdy stają przed konfliktem prawa stanowionego i prawa, które wyznacza wiara i sumienie.
Dawniej synonimem mrzonek było dzielenie skóry na żywym niedźwiedziu. Odkąd misie znalazły się pod ochroną, wypadałoby przysłowie zmienić. Pomysł jest, ale trzeba go jeszcze ubrać w słowa.
Poświęcony Słowu Bożemu synod biskupów dobiegł końca. A ja zastanawiam się, co dalej. Czy jak grzyby po deszczu zaczną pojawiać się nowe biblijne inicjatywy? Czy zmieni się sposób pisania i mówienia o Piśmie Świętym? Z niecierpliwością będę oczekiwał posynodalnej adhortacji.
Tekst o. Pawła Kozackiego „Rozmowa z ojcem" (zdecydowanie warto przeczytać) bardzo dobrze pokazuje wyzwania stojące przed Kościołem w Polsce. Szkoda tylko, że brak w nim choćby okruszka nadziei.
Wydarzenie oficjalnego uznania świętości życia danego człowieka ma dla Kościoła wyłącznie wymiar duchowy i w tym sensie jest jego najbardziej wewnętrzną sprawą. Tymczasem coraz częściej jest rozumiane opacznie, co - niestety - odbiera mu ten najgłębszy sens.
Duszpasterzy trzeba inspirować, nie pokładać zbytniej ufności w dekretowaniu różnych form działalności. Ważne jest, żeby parafia czymś przyciągała wiernych, choć nie każdy będzie miał wszystkie dary.
Wróćmy jeszcze do zeszłego tygodnia. Sejm odrzucił projekt ustanowienia ponownie 6 stycznia dniem wolnym od pracy. Święto Objawienia Pańskiego będziemy nadal świętować w pracy.