Kiedyś ta fala rozleje się szerzej i szerzej...
Często bywają niedoceniane i niezauważane. Franciszek dostrzegł znaczenie rosnącej liczby kobiet w świecie misyjnym, zarówno konsekrowanych jak i świeckich.
Otwartej, to znaczy nie wykluczającej. Nie tylko myślenia religijnego i przejawów wiary. Także najsłabszych.
Jest propozycja: zamiast prawa do aborcji, państwo powinno zagwarantować rodzinom, w których urodziły się niepełnosprawne dzieci konkretne wsparcie.
Czasami przyglądając się temu, co zajmuje ludzi, którzy chcą uchodzić za obeznanych ze sprawami tego świata zastanawiam się, czyśmy nie zwariowali.
Nie ubędzie nam Jego miłości, jeśli będziemy się nią dzielić. Mamy wszystko. Jesteśmy Jego dziećmi.
Polsce potrzeba uspokojenia nastrojów, rzeczowych argumentów, szacunku dla odmienności, ale równocześnie kontrolowania własnej inności.
Tym, co dobre, trzeba się dzielić.
Miażdżąca ocena, którą wystawiają dzisiaj członkowie rządu poprzedniej ekipie, pokazuje, jak bardzo była potrzebna Polsce zmiana.
Nienawiść można zatrzymać tylko na pierwszych, wstępnych etapach. Gdy zaczyna eskalować, robi się zbyt późno.