Nauczyciel ma prawo dobrze zarabiać. Tak samo jak pielęgniarka czy ratownik medyczny. Pytanie, czy nauczyciel, ratownik, pielęgniarka i wielu innych mają prawo do każdej formy protestu? A jeżeli tak, to jaka jest cena podejmowania najdrastyczniejszych jego form?
Odpowiedzi na te pytania nie są proste. Czy ratownik medyczny ma prawo nie pojechać do wypadku? Czy pielęgniarka ma prawo zostawić chorego, który wymaga pomocy? Czy nauczyciel może zostawić swoich uczniów w najbardziej krytycznym momencie, czyli w trakcie egzaminów, od których zależy ich dalsza edukacja? W idealnym świecie takie sytuacje nie powinny się zdarzać. U nas tak się zdarzyło. Czyja to wina?
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.