Eh ! marnuje się Ksiądz w k.k. gdyby Ksiądz był rabinem , cadykiem ooo to co innego . Co to znaczy pomnażać dobro w obszarze ekonomii ? wykończyć konkurenta czy opóźnić jego agonię ? a może lepiej od razu zanim skontruje ? co to znaczy pomnażać dobro w tym KONKRETNTM PRZYKŁADZIE ? … nic nie znaczy , to kompletnie nic nie znaczy , ale jak realizować słowa które nic nie znaczą ?
Nie lepiej posiedzieć przy kawie rezultat ten sam ale jakże przyjemniej osiągnięty ,ale to nie jest Księdza wina , ma ksiądz żyć w kościele który nieustannie UCIEKA W PIĘKNE OGÓLNIKI.
A co na to Bóg ? ...ani żony , ani sługi , ani domu , ani osła , ani wielbłąda w ogóle nie zastawia miejsca ma interpretacje ? chyba jednak nie kończył seminarium [ to nie pod adresem Księdza tylko szkolnictwa ]
Ale jest wyjście ! może by uznać ,że czas spędzony np. na rybach nie jest zmitrężony tylko "tworzy jakieś dobro " ! to by było wyjście ! no tak tylko co muzułmanie … wdarli się do Europy i nic tylko o KONKRETACH , zrób to czy tamto ,masz spór z wiernym ni idź do sądu państwowego tylko do wspólnoty , eh ! ciemniaki , oni to naprawdę robią … jakby wierzyli w to co napisane [ gdzie to u nas było ? czy nie w Ewangelii ?]
Co za nieuki czy nie wiedzą ,że my jesteśmy nowocześni i … taka jest nasza wiara ,też nowoczesna ile czasu trzeba aby się wyedukowali ? nauczyli że jak mułła czy inny duchowny mówi to tak aby słuchacz nie mógł odnieść to jakiegoś konkretnego wypadku .
Mam ! eureka ! my przy kawie czynimy dobro ..ale duchowo .
Obyśmy tylko w ramach wypełniania czasu nie starali się go prześcignąć, jak ten z pustymi taczkami, co to tak biegał tam i z powrotem, że nie miał czasu ich napełnić. Czasem jednak trzeba i przysiąść...
Co to znaczy pomnażać dobro w obszarze ekonomii ? wykończyć konkurenta czy opóźnić jego agonię ? a może lepiej od razu zanim skontruje ? co to znaczy pomnażać dobro w tym KONKRETNTM PRZYKŁADZIE ? … nic nie znaczy , to kompletnie nic nie znaczy , ale jak realizować słowa które nic nie znaczą ?
Nie lepiej posiedzieć przy kawie rezultat ten sam ale jakże przyjemniej osiągnięty ,ale to nie jest Księdza wina , ma ksiądz żyć w kościele który nieustannie UCIEKA W PIĘKNE OGÓLNIKI.
A co na to Bóg ? ...ani żony , ani sługi , ani domu , ani osła , ani wielbłąda w ogóle nie zastawia miejsca ma interpretacje ? chyba jednak nie kończył seminarium [ to nie pod adresem Księdza tylko szkolnictwa ]
Ale jest wyjście ! może by uznać ,że czas spędzony np. na rybach nie jest zmitrężony tylko "tworzy jakieś dobro " ! to by było wyjście ! no tak tylko co muzułmanie … wdarli się do Europy i nic tylko o KONKRETACH , zrób to czy tamto ,masz spór z wiernym ni idź do sądu państwowego tylko do wspólnoty , eh ! ciemniaki , oni to naprawdę robią … jakby wierzyli w to co napisane [ gdzie to u nas było ? czy nie w Ewangelii ?]
Co za nieuki czy nie wiedzą ,że my jesteśmy nowocześni i … taka jest nasza wiara ,też nowoczesna ile czasu trzeba aby się wyedukowali ? nauczyli że jak mułła czy inny duchowny mówi to tak aby słuchacz nie mógł odnieść to jakiegoś konkretnego wypadku .
Mam ! eureka ! my przy kawie czynimy dobro ..ale duchowo .
Od moderatora
Proszę się domyślić. Nie rozumiem Pan/Pani? Co do dyskusji wnosi czepianie się robakowego adyć?