Kiedy w 1983 r. jako studentka polonistyki na Uniwersytecie Śląskim kupowałam tomik „Który stwarzasz jagody" wtajemniczona, poprzez Duszpasterstwo Akademickie wiedziałam, że Autor jest księdzem. Ale samo Wydawnictwo Literackie tego nie zdradzało.
Prostota życia, osobiste ubóstwo i potrzeba częstej spowiedzi – współcześni księża mogą się tego uczyć do św. Jan Marii Vianneya. We wspomnienie liturgiczne tego patrona wszystkich proboszczów przypomina o tym kard. Beniamin Stella.
Trudno brać serio rozmaite wpisy tzw. internautów pod zamieszczanymi na portalach tekstach. Tym razem poczułem się wywołany do tablicy. „Wujku!” – pisze jakaś niewiasta. Cóż, tym pseudonimem także mnie nazywała młodzież.
Nie martwi mnie fakt, że nowe wspólnoty nie dają księży diecezjom, lecz wykorzystują ich na własne potrzeby. Martwi mnie, gdy dowiaduję się, że do posługi w tych wspólnotach kierowani są księża bez przygotowania...
Że mają czasem głupie pomysły? Możliwe. Ale to czas najważniejszych wyborów.
Mam żal do Pani Marii R., że swoją prywatną zemstą na księdzu Henryku J. zrobiła krzywdę tysiącom uczciwych, wiernych Chrystusowi kapłanom, również mnie napisał ks. Henryk Kroll w liście opublikowany w sobotnim Dzienniku Bałtyckim.
Kościół ma dwóch nowych błogosławionych. W liturgiczne wspomnienie św. Franciszka z Asyżu do chwały ołtarzy zostali wyniesieni noszący jego imię księża: Francesco Pianzola oraz Francesco Giovanni Bonifacio.
W święto Świętej Rodziny w wieku 70 lat umarł Ksiądz Profesor Andrzej Maryniarczyk – wspaniały kapłan, salezjanin, wybitny filozof, znakomity nauczyciel akademicki i wychowawca młodzieży, człowiek wielkiej dobroci.
Marynarze ze Świnoujścia okradli tonący irański kuter - twierdzi kapelan 8 Flotylli Obrony Wybrzeża - donosi Głos Szczeciński.
Kielecka kuria przekazała Prokuraturze Okręgowej w Kielcach dokumentację sprawy dotyczącej jednego z księży wspomnianych w filmie „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich.