W czerwcu, w porównaniu z poprzednim miesiącem, nastroje społeczne poprawiły się, chociaż i tak 56 proc. badanych uważa, że sprawy w naszym kraju idą w złym kierunku - wynika z sondażu TNS OBOP.
54 proc. Polaków wypowiada się pozytywnie o działalności Kościoła katolickiego, jest to jednak 10 pkt. procentowych mniej w porównaniu z ostatnim badaniem w czerwcu br. - wynika z ostatniego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej na temat zaufania Polaków do najważniejszych instytucji w kraju.
Nastroje społeczne w styczniu pogorszyły się. Mniej Polaków uważa, że sytuacja w kraju zmierza w dobrym kierunku. Gorzej oceniamy też sytuację polityczną - wynika z opublikowanego w czwartek badania CBOS. Zauważalny jest też niewielki wzrost obaw przed utratą pracy.
Wśród Polaków przeważają opinie (59 proc.), że sprawy w kraju idą w złym kierunku. Przeciwnego zdania była jedna czwarta badanych (26 proc.), a co siódmy ankietowany (15 proc.) nie miał na ten temat zdania - wynika z lipcowego sondażu TNS Polska.
Dobrze, że abp Głódź zakłócił ludziom mediów ich znakomite samopoczucie.
Kościół miałby pomóc rządzącym w uśmierzaniu nastrojów społecznych? To niezbyt szczęśliwy pomysł.
Sytuacja gospodarcza kraju, poziom życia badanych Polaków i ich rodzin oraz ich sytuacja w pracy oceniane są pozytywnie; sytuacja polityczna - negatywnie - to wnioski z comiesięcznych badań nastrojów społecznych w 2019 r. przeprowadzanych przez CBOS.
W lipcu nastąpiła nieznaczna poprawa nastrojów społecznych - Polacy lepiej oceniają m.in. poziom życia swoich rodzin. Nadal jednak przeważają nastroje pesymistyczne - 66 proc. Polaków uważa, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku - wynika z sondażu CBOS.
Wygląda na to, że ani krytyczne opinie o naszym kraju wśród polityków UE, ani wydarzenia międzynarodowe nie wpłynęły negatywnie na dobre nastroje społeczne.
Wyniki wyborów w Libii i sukces liberałów odzwierciedlają nastroje społeczne w tym kraju oraz rzeczywistą wolę polityczną narodu. Takiego zdania jest wikariusz apostolski w Trypolisie.