Dopuszczalność to nie prawo
- Dlaczego zaczęłam się publicznie odzywać? Bo kolejny raz zobaczyłam Wandę Nowicką utrzymującą, że wypowiada się w imieniu i w interesie kobiet, które otrzymują wiadomość o "uszkodzonej ciąży", o tym, jaki przeżywają dramat i jak wielu nie potrafi ich zrozumieć - mówiła w Siemianowicach Śląskich Kaja Godek, matka dziecka z zespołem Downa i działaczka Fundacji Pro - Prawo do Życia.