Tradycyjnie w ostatnią niedzielę maja do piekarskiego Sanktuarium
przybyli mężczyźni. Ze względu na obostrzenia pielgrzymka wyglądała
inaczej niż wszystkie dotychczasowe - na ulicach nie było tłumnie
pielgrzymujących mężczyzn, a Ci co przyszli uczestniczyli w
uroczystościach w maseczkach.
Tradycyjnie w ostatnią niedzielę maja do piekarskiego Sanktuarium
przybyli mężczyźni. Ze względu na obostrzenia pielgrzymka wyglądała
inaczej niż wszystkie dotychczasowe - na ulicach nie było tłumnie
pielgrzymujących mężczyzn, a Ci co przyszli uczestniczyli w
uroczystościach w maseczkach.
Ostatnimi punktami w programie pielgrzymki była procesja do ze piekarskiego wzgórza do bazyliki oraz nabożeństwo majowe pod przewodnictwem bp. Adama Wodarczyka.