Co możemy zrobić? „Pod kasztan i beczeć” – powiedziałby zgryźliwe mój przyjaciel. Tak, narzekanie wychodzi nam nieźle ;)
Czy w powodzi przedświątecznych przygotować dostrzegamy jeszcze ich sens?
Kultywowanie tradycji – dobra rzecz. Ale czy nie warto czasem podejść do sprawy bardziej twórczo?
Pamiętacie opowieści o Janie Pawle Wielkim klęczącym wśród karteczek z intencjami modlitwy? To jest sposób.
Choć by się chciało, od tego tematu nie sposób dziś uciec. Płynące z Dominikany oskarżenia wobec (polskich) kapłanów muszą budzić konsternację.
Chrześcijanin na wszystko powinien patrzyć oczyma Jezusa. Tak? To nie powinien robić wyjątków.
Papież po raz kolejny zwrócił uwagę, że problem bezrobocia to też problem ludzkiej godności.
Plan papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej już znamy. Oczekiwania? Cóż... A co faktycznie przyniesie, zobaczymy.
Czy bycie patriotą wymaga, by cierpieć? Niestety, chyba tak. Choć niekoniecznie w ten sposób, jaki się zazwyczaj mówiąc o cierpieniu z powodu ojczyzny ma na myśli.
Kreatywność zbliża do ludzi, otwiera na ich mentalność, doświadczenia, problemy. Bardzo często taka bliskość jest swoistą formą pokuty, bo musimy słuchać rzeczy nudnych i obraźliwych.