Wierzę w inteligencję naszych Czytelników. Dlatego nie piszę, o jaki margines chodzi. Mam również nadzieję, że nie rozmawiając o tak zwanych tematach aktualnych, będziemy mieli o czym rozmawiać.
Życie stwarza wiele sytuacji, kiedy trzeba z odwagą powiedzieć „wchodzę w to” bez obawy, że rozmyje się charyzmat Ruchu. Tej odwagi uczył Sługa Boży Ks. Franciszek Blachnicki
Dlaczego za każdym razem, gdy o Kościele pojawiają się głosy krytyczne, daje się za przykład wiejskich księży?
Jak długo oaza będzie luksusem albo fanaberią, a nie programem na odnowę parafii, szkołą dojrzałości chrześcijańskiej, tak długo będziemy obserwować kolejne notowania w dół.