Sąd apelacyjny w Oslo odrzucił w czwartek wniosek sprawcy masakry na norweskiej wyspie Utoya z lipca 2011 roku Andersa Behringa Breivika, który odmówił poddania się nowym badaniom psychiatrycznym. Według pierwszej ekspertyzy Norweg jest niepoczytalny.
Śledczy wystąpili o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej Samira S. podejrzanego o zabicie w marcu w Gdańsku trzyosobowej rodziny. Wcześniej mężczyzna był poddany jednorazowemu badaniu, nie przyniosło ono jednak rozstrzygających ustaleń.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu badaniom sądowo-psychiatrycznym poddany zostanie Ryszard C., który we wtorek w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił jedną osobę, a drugą ciężko ranił nożem. W czwartek mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Sprawa zabójstwa byłego wiceministra transportu Eugeniusza Wróbla będzie umorzona. Podejrzany o tę zbrodnię syn Wróbla, Grzegorz W., w chwili zbrodni nie mógł kierować swoim zachowaniem - wynika z opinii biegłych.
W tym tygodniu zakończy się czterotygodniowa obserwacja sądowo-psychiatryczna Ryszarda C., który w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika. Biegli uznali, że nie ma potrzeby przedłużania obserwacji; na jej wyniki trzeba będzie jednak poczekać .
Łódzki sąd okręgowy przedłużył we wtorek do 30 kwietnia areszt dla Ryszarda C., który w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika. W przyszłym tygodniu prokuratura ma otrzymać końcową opinię biegłych dotyczącą poczytalności podejrzanego.
Ryszard C., podejrzany o zastrzelenie w łódzkiej siedzibie PiS Marka Rosiaka i ranienie nożem drugiego pracownika, jest poczytalny - wynika z opinii biegłych. Poinformował o tym we wtorek PAP prokurator Rafał Sławnikowski z łódzkiej prokuratury okręgowej.
Sześć osób, w tym biegli sądowi i ordynatorzy oddziałów szpitalnych, staną przed sądem. Prokuratura Apelacyjna w Łodzi oskarżyła ich m.in. o łapówkarstwo, utrudnianie śledztwa i poświadczanie nieprawdy w dokumentach lekarskich i opiniach biegłych.
62-letni Leszek G., mieszkaniec Słomkowa, który 15 grudnia podpalił GOPS w Makowie, gdzie zginęły dwie kobiety, w chwili dokonywania przestępstwa był poczytalny.
Podejrzany o zabójstwo kobiety Kajetan P. zaatakował w areszcie panią psycholog, którą zaczął dusić; funkcjonariusze natychmiast go obezwładnili, choć zdołał lekko zranić jednego z nich kawałkiem szkła. P. został zakwalifikowany po tym jako więzień niebezpieczny.