Nie tylko w czasach komunizmu, ale nawet po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku, oddziały żołnierzy walczących po wojnie przeciwko radzieckiej okupacji Polski nazywano „bandami” i próbowano wymazać pamięć o nich.
Ci, którzy byli oprawcami, którzy gnębili ludzi Solidarności nie będą już mieli tak wysokich emerytur i uposażeń - powiedziała w czwartek w Płocku premier Beata Szydło na 28. Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ "Solidarność".
Spośród wielu lekcji, które pozostawiła nam druga wojna światowa, dwie wydają mi się najważniejsze. Pierwsza to pamięć, druga – należy głośno i dobitnie mówić: „hańba”, „zbrodnia”, „bohaterstwo”.
Młodzi szukają śladów i pamiątek po ofiarach Katynia. "Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy..." to zapis o kilkudziesięciu polskich bohaterach zamordowanych przez NKWD.
W bitwie warszawskiej starły się nie tylko dwie armie, ale również dwie odmienne wizje świata - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym w Ossowie podczas obchodów 96. rocznicy bitwy 1920 r. Zdaniem szefa MON Antoniego Macierewicza pamięć o bohaterach jest fundamentem naszej przyszłości.
Trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, tuż po uroczystościach na lotnisku wojskowym, zostanie przewieziona do Pałacu Prezydenckiego. Asystować jej będą policjanci na motocyklach. Trasę konduktu podało na swojej stronie internetowej MSWiA.
Ok. dwóch tysięcy osób zebrało się w piątek wieczorem, pięć miesięcy po katastrofie smoleńskiej pod Pałacem Prezydenckim. Wśród nich uczestnicy "marszu pamięci", w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaapelował on do prezydenta Bronisława Komorowskiego o rozwiązanie sprawy krzyża na Krakowskim Przedmieściu oraz pomnika ofiar.
- W czasach, gdy dominuje kultura tymczasowości, gdy nasze relacje przyjacielskie, małżeńskie nie są trwałe, potrzebne są wzory wierności do końca - mówił w homilii bp Henryk Tomasik.
W łączności duchowej upłynęła na Jasnej Górze 13. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Ze względu na pandemię wzięła w niej udział tylko delegacja a znaczna część uczestniczyła w modlitwie w 40 różnych kościołach w Polsce i zagranicą.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew określił w piątek represje polityczne pod rządami Józefa Stalina jako jedną z największych tragedii w historii jego kraju. Miedwiediew oświadczył też, że niedopuszczalne jest usprawiedliwianie tych, którzy unicestwiali własny naród.