Marsz Różowej Wstążki ma zwrócić uwagę na to, że rak piersi to nie wyrok, a po mastektomii można cieszyć się życiem.
Zdjęcia: Łukasz Czechyra /Foto Gość
W tegorocznych zapisach elektronicznych, które trwały od lutego do końca maja 2013 roku do udziału w marszu zgłosiło się łącznie 927 osób. To o ponad 300 więcej niż w roku 2012.
Zdjęcia: Jan Hlebowicz /GN