Biorą narkotyki, palą, piją i chcą się dobrze bawić. Taki obraz młodych niezmiennie pokutuje w starszym pokoleniu. Jan Paweł Wielki podszedł do sprawy inaczej.
W orędziu na Światowy Dzień Chorego, który Kościół katolicki obchodzi 11 lutego, papież Franciszek napisał, że czas spędzony u boku chorego jest "czasem świętym". W opublikowanym we wtorek przesłaniu kłamstwem nazwał tendencję do podkreślania "jakości życia".
Czas dobrze użyty, to czas poświęcony.
Tęsknimy za tym, co było, przeżywamy mocno to, co będzie, tymczasem życie z całym jego pięknem i bogactwem, przechodzi koło nosa.
W Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem - to wiemy. Ale co wyprawiają na Wielkanoc?
Myślenie, postrzeganie świata, ocena zdarzeń, determinowane są przez okoliczności bycia w tym, a nie innym miejscu.
Kościół może i powinien być „przestarzały" jedynie w tym, że uparcie głosi Ewangelię, która jak wiadomo ma już kilka tysięcy lat.
Kościół wkroczył w okres zwykły. Ale to nie znaczy, że teraz – jak w polskim filmie – nic się nie dzieje.
Duch Święty lubi pionierskie czasy. Tworzywo świata, jakim są ludzie z bogactwem ich wnętrza, jest użyźnione Jego natchnieniami… Szczególnym obszarem Jego działania są grupy ewangelizacyjne.
Łatwo być radosnym, gdy wszystko idzie jak powinno. Gdy pojawiają się trudności...