Ksiądz Mieczysław Maliński w rozmowie z Rzeczpospolitą zaprzeczył, że był agentem SB i wyjaśńił, dlaczego wycofał swój wywiad z Tygodnika Powszechnego.
Rzeczpospolita opublikowała krótką rozmowę z ks. Malińskim: Rz: Dlaczego wycofał ksiądz z "Tygodnika" swój wywiad? Ks. Mieczysław Maliński: Tak mi przyszło do głowy, żeby opóźnić to przynajmniej o tydzień. Nie chciałem, aby znalazł się w numerze razem z papieskimi tekstami. - Jak zareaguje ksiądz na oświadczenie redakcji? - Albo spowoduję wydrukowanie tego wywiadu, albo opublikuję nowy artykuł na ten temat w "Tygodniku Powszechnym" lub "Dzienniku Polskim". - Czy był ksiądz tajnym współpracownikiem SB? - Nie. Dziękuję. Do widzenia. rozmawiał Jerzy Sadecki. W Dzienniku Polskim ks. Maliński opublikował następujące oświadczenie: "Zaprzeczając wszystkim oszczerczym zarzutom pomawiającym mnie o współpracę z SB, wobec sytuacji, jaka wytworzono wokół mojej osoby, zawiadamiam wiernych Czytelników, że zawieszam publikowanie swoich tekstów na łamach 'Dziennika Polskiego'".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.