Biskupi podczas procesji w mediach świeckich

Abp Józef Michalik skrytykował PiS za "odmówienie prawa ochrony życia od momentu poczęcia". Metropolita warszawski abp. Kazimierz Nycz poparł ideę lustracji. W całej Polsce trwają uroczystości Bożego Ciała. Biskupi w homiliach nawiązywali do aktualnych wydarzeń. Abp. Michalik w homilii zganił Prawo i Sprawiedliwość za to, że nie udało się doprowadzić do zmiany konstytucji. - Partia, która obecnie rządzi w Polsce, nie zdała egzaminu moralnego, odmawiając prawa ochrony życia od momentu poczęcia - stwierdził. Pochwały zebrał natomiast Marek Jurek. - Są jeszcze uczciwi politycy, jak były marszałek Sejmu, który odchodzi, bo jego przekonania zostały podeptane - dodał metropolita przemyski. Hierarcha poparł też protest pracowników supermarketów. - Dobrze, że ludzie domagają się możliwości świętowania. Zmuszanie do pracy w niedzielę jest przekreśleniem świętowania. To jest atak na rodzinę. Błogosławieni niech będą ci wierni, którzy nie idą w niedzielę na zakupy. Niech to będzie moralny bojkot - mówił przewodniczący Konferencji Biskupów Polskich, abp Józef Michalik. Arcybiskup ostro przeciwstawił się też pomysłowi Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która proponuje młodzieży jadącej na kolonie środki antykoncepcyjne. Według metropolity to "dramat" i "instrukcja zła". - Kościół z mandatu Chrystusa, przez swój głos, a zwłaszcza przez swoich wiernych, jest i będzie obecny - mówił metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz na zakończenie centralnej procesji Bożego Ciała przed kościołem Św. Anny w Warszawie. Dodał, że Kościół będzie mówił "w porę i nie w porę" o sprawach życia od poczęcia do naturalnej śmierci, w sprawach rodziny, w sprawach wychowania. - Tam gdzie chodzi o człowieka, o podstawowe wymiary dobra wspólnego, Kościół nie może milczeć - podkreślił abp Nycz. Metropolita warszawski mówił też o lustracji. - Po ostatnich 30 latach są takie rany, które się dobrze i zdrowo zagoiły. Tych ran nam nie wolno rozdrapywać. Ale każdy dobry lekarz wie, że są takie rany których nie wolno doprowadzać do zagojenia nim się nie oczyści wnętrza - powiedział arcybiskup. Natomiast metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podczas procesji Bożego Ciała mówił, że władza, która nie dostrzega potrzeb podwładnych, nie otrzyma błogosławieństwa Bożego, że bez troski o zwykłego obywatela nie da się w państwie budować rodzinnego szczęścia. Zaapelował też, by we współczesnym świecie nie zapominać o potrzebie rozwoju duchowego. Metropolita lubelski abp Józef Życiński przekonywał, że dar serca, czy nerki na przeszczep może stać się darem miłości ratującej życie. Wyraził ubolewanie, że w Polsce ostatnio zmalała liczba osób przekazujących swoje organy potrzebującym. - Gdy nie można przeprowadzić operacji, bo konieczna jest nerka, czy serce na przeszczep, a tymczasem nie ma nikogo, kto by oddał te organy, wtedy dramat bliskich patrzących jak ktoś gaśnie w ich oczach, powinien być naszym wspólnym chrześcijańskim dramatem – mówił hierarcha. Ordynariusz tarnowski biskup Wiktor Skworc skrytykował parady i manifestacje, których celem jest redukowanie człowieka "do sfery ciała i życia na ziemi". Ubolewał, że wielu ludzi zagubiło poczucie czasu świętego, który jest również czasem Eucharystii. Jego zdaniem, świadczy o tym sposób przeżywania świąt.