Papież poprosił o modlitwę za Liban. Przypomniał, że od trzech miesięcy Libańczycy nie są w stanie wybrać głowy państwa. „Z niepokojem śledzę utrzymujące się w tym kraju przejawy napięcia" - podkreślił Ojciec Święty.
„Wysiłki zmierzające do zażegnania kryzysu i wsparcie okazywane przez licznych przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej, nawet jeśli nie przyniosły jeszcze rezultatu, wskazują na zamiar wyłonienia prezydenta, który byłby nim dla wszystkich Libańczyków, aby w ten sposób dać podstawy pod przezwyciężenie istniejących podziałów” – mówił Benedykt XVI. Zauważył, że nie brak i powodów do niepokoju. Podsycany jest on zarówno niebywale gwałtownymi wypowiedziami, jak i przez ludzi, którzy wręcz pokładają ufność w rozwiązaniach siłowych i fizycznym eliminowaniu przeciwników. „Wraz z patriarchą maronickim i wszystkimi biskupami Libanu proszę Was o wsparcie mojej modlitwy do Matki Bożej Libańskiej, aby zachęciła obywateli tego drogiego narodu, zwłaszcza polityków, do wytrwałych działań na rzecz pojednania, doprawdy szczerego dialogu, pokojowego współistnienia i dobra ojczyzny dogłębnie uważanej za wspólną” – wezwał Papież.
"Nie można w pełni zrozumieć św. Jana Pawła II bez poznania Karola Wojtyły."
Napięcia między Egiptem a Etiopią mogą przerodzić się w wojnę.
Były szef EBC ostrzegł, że jeśli UE nie pobudzi gospodarki, czeka ją "powolna agonia".
W 2023 r. liczba dni, którą Polacy spędzili na L4 z powodu epizodów depresyjnych wzrosła o 7,9 proc.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków ruszyli w teren liczyć straty.