Najbliższy współpracownik Osamy bin Ladena, Ajman al-Zawahiri oskarżył zwierzchnika Kościoła koptyjskiego o pogłębianie napięć religijnych w Egipcie. Zaprzeczył także, jakoby Al-Kaida była odpowiedzialna za zamach w Aleksandrii, w którym zginęło ponad 20 osób.
Pięciu demonstrantów zginęło, a 10 zostało rannych w piątek w Mosulu na północy Iraku, gdzie siły bezpieczeństwa rozproszyły protestujących w ramach tzw. Dnia Gniewu - podała miejscowa policja.
Mer Czyty, stolicy położonego na Syberii Kraju Zabajkalskiego, Anatolij Michalow przeprosił w piątek za swoją wypowiedź na temat odstrzału "bomżów", jak w Rosji nazywa się bezdomnych.
Białoruska Izba Reprezentantów (niższa izba parlamentu) oznajmiła, że przyjęta w piątek rezolucja polskiego Sejmu na temat Białorusi zawiera "tendencyjną ocenę sytuacji" w tym kraju i jej intencją jest zaostrzenie stosunków polsko-białoruskich.
Tysiące ludzi wyszły w piątek na ulice irackich miast, by zaprotestować przeciwko korupcji i ograniczeniom w dostępie do podstawowych usług w ramach ogłoszonego w całym kraju "Dnia Gniewu" inspirowanego podobnymi wystąpieniami w innych krajach arabskich.
Dziesiątki tysięcy ludzi zbierają się na głównym placu stolicy Jemenu, Sany, by po piątkowych modłach w meczetach wziąć udział w demonstracji. Protestujący domagają się ustąpienia rządzącego krajem od 32 lat prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.
W Irlandii rozpoczęły się wybory parlamentarne, które najpewniej doprowadzą do zmiany władzy. Lokale wyborcze otwarto o godz. 7 czasu miejscowego (godz. 8 czasu polskiego).
Przewidywane na koniec tego roku narodziny siedmiomiliardowego obywatela naszej planety winny się stać ogólnoświatowym świętem, a nie być postrzegane jako „nieuchronna katastrofa”. Zaapelował o to 22 lutego Amerykanin Steve Mosher – przewodniczący Instytutu Badań nad Ludnością (PRI) z siedzibą we Front Royal (USA), placówki działającej w obronie życia.
W siedzibie ONZ powstała w czwartek wieczorem (czasu lokalnego) nowa jednostka tej organizacji, UN Women, która będzie zajmować się prawami kobiet. Na jej czele stanie była prezydent Chile Michelle Bachelet.
Były kandydat na prezydenta Ugandy Kizza Besigye wezwał swoich zwolenników do pokojowych protestów przeciw jego zdaniem sfałszowanym wyborom prezydenckim. Według oficjalnych wyników rządzący krajem od 25 lat Yoweri Museveni zdobył w nich 68 proc. głosów.