W Aleppo od dwóch tygodni brakuje produktów pierwszej potrzeby.
Wstrząs, szok - tak spotykający się w Brukseli rabini i przedstawiciele społeczności żydowskiej w Europie nazwali odrzucenie przez Sejm RP ustawy dopuszczającej tzw. ubój rytualny. Zapowiedzieli list do szefów KE i PE ws. wzmocnienia przepisów UE w tym zakresie.
Papież Franciszek jest "rozgoryczony", ponieważ dowiedział się o tym, że jego zaufany współpracownik, szef Domu św. Marty, ks. Battista Ricca dopuścił się skandali seksualnych, za które został wyrzucony z nuncjatury w Urugwaju - ujawnił włoski tygodnik "L'Espresso".
Sytuacja syryjskich uchodźców w Libanie pogarsza się z dnia na dzień. Alarmuje w tej sprawie miejscowa Caritas, stwierdzając, że przed dramatem humanitarnym może uratować tylko natychmiastowe zawarcie pokoju.
Radziecki pocisk artyleryjski kalibru 203 mm o wadze 100 kg znaleziono w samym centrum Szekesfehervaru w środkowych Węgrzech podczas prac ziemnych na podwórku przedszkola. W czwartek na czas unieszkodliwiania pocisku ewakuowano tysiące okolicznych mieszkańców.
Rumuńscy śledczy znaleźli resztki farby, płótna malarskiego i stare miedziane i stalowe gwoździe w piecu u kobiety, której syn jest oskarżony o kradzież cennych obrazów, m.in. Picassa, Moneta i Matisse'a, z muzeum Kunsthal w Rotterdamie.
Rosyjski opozycyjny bloger Aleksiej Nawalny został w czwartek uznany przez sąd w Kirowie za winnego spowodowania strat w kontrolowanej przez państwo spółce Kirowles. Prokuratura domagała się dla niego sześciu lat więzienia.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 131 zostało rannych w wyniku trzydniowych starć na tle etnicznym, które wybuchły w południowo wschodniej części Gwinei - poinformowano w środę. Aby powstrzymać przemoc, władze wysłały w ten rejon wojsko.
Operator japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima I, zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami w marcu 2011 roku, poinformował w czwartek, że pracownicy zaobserwowali parę wydobywającą się z budynku, w którym mieści się jeden z reaktorów.
Po raz pierwszy w historii Tour de France kolarze mają podjeżdżać na słynną przełęcz Alpe d'Huez dwukrotnie. Czwartkowy etap, ze startem w Gap, ma 172,5 km i jest pierwszym z trzech rozgrywanych w Alpach.