Przeciwko aborcjom dokonywanym na dzieciach, u których wykryto zespół Downa, pikietować będą obrońcy życia 9 listopada pod Szpitalem Bielańskim w Warszawie. Spotkanie protestujących zaplanowano na godz. 11.00.
Informacje o tym, że kobiety przyjeżdżają specjalnie do szpitala na warszawskich Bielanach by abortować swoje chore dzieci ujawniono przy okazji sprawy kobiety, której odmówiono aborcji w Poznaniu. Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu wydał oświadczenie, że zespół Downa nie jest wskazaniem do dokonania aborcji. Kobiecie udało się jej poddać właśnie w Szpitalu Bielańskim Warszawie.
"Zabijanie chorych dzieci to akt odrażającego barbarzyństwa. Aż trudno uwierzyć, że takie bestialstwo dokonuje się w Warszawie, a ci, którzy to robią chełpią się swymi zbrodniami i chcą narzucić te odrażające praktyki innym" - napisali organizatorzy pikiety antyaborcyjnej. "Jeśli będziemy bierni, ich plan może się powieść. Nie możemy do tego dopuścić. Pokażmy, że w Warszawie są ludzie, którzy przeciwstawiają się zabijaniu chorych dzieci".
Pikieta odbędzie się w środę 9 listopada o godzinie 11 pod Szpitalem Bielańskim (od strony głównego wejścia).
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.