Jubileusz 25-lecia powstania pierwszej grupy Anonimowych Alkoholików obchodzono 12 listopada w Przemyślu. Mszy św. przewodniczył bp Adam Szal, a kazanie wygłosił ks. Adam Wodarczyk, moderator generalny Ruchu Światło-Życie, który powiedział m.in., że zadaniem osób wyleczonych z alkoholizmu jest modlitwa i pomoc osobom, które są zniewolone nałogiem.
Ks. Wodarczyk zauważył, że ta wspólnota stała się źródłem uzdrowienia dla wielu rodzin, w których jakaś osoba zmagała się z chorobą alkoholową. Stwierdził, że osoby wyzwolone powinny otoczyć swoją opieką tych, którzy zmagają się z tym problemem.
„Bóg jakby zdawał się nam mówić: To bardzo ważne, co się między wami dokonało, ale pomyślcie jeszcze o tej wielkiej misji, którą macie wobec tego miasta wobec wielu ludzi, którzy w tym mieście żyją, którzy borykają się z takim problemem, który był kiedyś trudnością waszego serca i życia” – mówił ks. Wodarczyk. „I być może tak jak kiedyś ktoś modlił się za każdą czy każdego z was i powierzał Bogu wasze trudności i problemy, tak samo dzisiaj tę modlitwę wstawienniczą mamy roztoczyć w intencji innych ludzi. To jest nasza wielka misja i powołanie” – wzywał kaznodzieja.
Bp Szal zachęcał do modlitwy, gdyż - jak zaznaczył - walka o wolność człowieka od zniewoleń i grzechu jest bardzo trudna, ale trzeba ją podjąć i jej podołać.
Pierwsza grupa Anonimowych Alkoholików w Przemyślu powstała 25 lat temu z inicjatywy ks. Stanisława Zarycha, który mimo 89 lat życia nadal aktywnie działa na rzecz trzeźwości w archidiecezji przemyskiej. „Gdy w Przemyślu nie było ani jednego anonimowego alkoholika, przyjeżdżali ludzie z Poznania, dawali świadectwa w kościołach i tak powstała grupa o pięknej nazwie ‘Wyzwolenie’, która do dzisiaj się rozwija” – mówił duszpasterz.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.