Dyskusji, rozpoczętej przez premiera Donalda Tuska nt. składek na ubezpieczenia osób duchownych, która pośrednio dotyczy możliwości likwidacji Funduszu Kościelnego, towarzyszy pytanie: czy tego rodzaju zmian może dokonać samodzielnie państwo, czy niezbędna jest uprzednia umowa z Kościołem w tej sprawie?
„Tym samym organy władzy publicznej nie mogą jednostronnie regulować spraw wchodzących w zakres stosunków między państwem a wspólnotami religijnymi, a więc również kwestii odnoszących się do spraw majątkowych podmiotów wyznaniowych. Taka jednostronna regulacja godzi w autonomię związków wyznaniowych i narusza przepisy dotyczące formy i metody kształtowania relacji państwa polskiego ze związkami wyznaniowymi” – stwierdził ksiądz profesor.
Wyjaśnił, że te same zasady muszą mieć zastosowanie przy ewentualnej likwidacji bądź przekształceniu Funduszu Kościelnego. Zaznaczył, że reguluje to ponadto art. 22 ust. 2 Konkordatu, który brzmi: „Przyjmując za punkt wyjścia w sprawach finansowych instytucji i dóbr kościelnych oraz duchowieństwa obowiązujące ustawodawstwo polskie i przepisy kościelne, Układające się Strony stworzą specjalną komisję, która zajmie się koniecznymi zmianami. Nowa regulacja uwzględni potrzeby Kościoła, biorąc pod uwagę jego misję oraz dotychczasową praktykę życia kościelnego w Polsce”.
Ks. prof. Walencik podkreślił, że jeśli premier Tusk deklaruje wolę polityczną uregulowania spraw finansowych Kościoła, winno to nastąpić na drodze współpracy komisji konkordatowych: państwowej i kościelnej. W wypracowaniu rozwiązań winien uczestniczyć także nuncjusz apostolski.
Prawnik kościelny dodał, że konkordat przewiduje możliwość dwojakich rozwiązań w tym zakresie. Może to być „umowa parcjalna” między Polską a Stolicą Apostolską nt. kwestii finansowych bądź ustawa krajowa. W tym drugim wypadku negocjacje z rządem mogą być prowadzone przez Konferencję Episkopatu z upoważnienia Stolicy Apostolskiej. Wówczas - po podpisaniu odpowiedniej umowy między przedstawicielami KEP, upoważnionymi przez Stolicę Apostolską, a rządem – sprawy finansowe dotyczące Kościoła mogłyby zostać uregulowane w formie ustawy uchwalonej na podstawie tej umowy.
Przy okazji rozmówca KAI wskazał, że pojawiająca się obecnie propozycja likwidacji Funduszu Kościelnego nie jest nowa. 29 lipca 2004 r. do Marszałka Senatu wpłynął złożony przez grupę senatorów lewicy projekt ustawy o zniesieniu tego Funduszu. Celem tej inicjatywy – zgodnie z uzasadnieniem – było „zniesienie Funduszu Kościelnego i obciążenie duchownych lub instytucji kościelnych całością składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i zdrowotne”, począwszy od 1 stycznia 2005 r.
Projekt ten został jednak krytycznie oceniony przez powołanych przez Senat ekspertów. Paweł Borecki w swojej opinii napisał, że „całkowicie arbitralny tryb zmiany systemu finansowania związków wyznaniowych wyklucza zwłaszcza art. 25 ust. 4 i 5 Konstytucji RP z 1997 r. oraz Konkordat polski z 1993 r. w art. 22 ust. 2”. Wykazywał dalej, że projekt ustawy o zniesieniu Funduszu Kościelnego dotyczy na tyle istotnych aspektów stosunków między państwem a związkami wyznaniowymi, że „regulacja problematyki objętej zakresem analizowanego przedłożenia musi nastąpić zgodnie z art. 25 ust. 4 i 5 Konstytucji”.
Ks. prof. Walencik zwrócił ponadto uwagę, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa TK należy się liczyć z postulatami związków wyznaniowych, aby uchwalenie ustawy poprzedziło zawarcie odpowiednich umów. Na tym etapie zakończono prace nad projektem.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.