Chcemy przystąpić do strefy euro, kiedy będzie w sposób dla nas przekonujący naprawiona - powiedział we wtorek minister finansów Jacek Rostowski. Wyjaśnił, że na razie Polska chce współpracować z innymi krajami UE, żeby ratować euro.
"Nie jest żadną tajemnicą dla kogokolwiek, że strefa euro nie funkcjonuje w tej chwili idealnie" - powiedział szef resortu finansów we wtorek na konferencji po posiedzeniu rządu. Dodał, że w związku z tym Polska jest "jak najgorętszym orędownikiem" naprawy strefy euro.
Jego zdaniem kryzys w eurogrupie jest największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki.
"Gdyby nie kryzys w strefie euro, to po wynikach z trzeciego kwartału tego roku zastanawialibyśmy się nad podwyższeniem projekcji wzrostu (gospodarczego - PAP) na przyszły rok z 4 proc. na 4,5 proc., a może nawet trochę więcej" - powiedział Rostowski.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.