Zawrotną karierę robi w internecie nagranie rozmowy dowódcy wycieczkowca „Costa Concordia” Francesca Schettino z Gregorio De Falco z kapitanatu portu w Livorno. De Falco w niewybrednych słowach ruga kapitana Schettino za to, że opuścił tonąca jednostkę i jej pasażerów. Włosi uważają De Falco za bohatera, a nazwisko Schettino jest synonimem tchórzostwa.
De Falco nakazał Schettino powrót na pokład („Vada a bordo”) i poparł to twardym słowem. Dodał, że są już zabici, na co Schettini spytał:
- Ilu?
- To ty masz mi powiedzieć!
- Ale… jest ciemno – odparł kapitan wycieczkowca.
- To co, chcesz iść do domu? Wracaj tam i to już. I przekazuj mi informacje – zażądał De Falco.
Oto film z nagraniem:
poultrykid
"Go back aboard asshole! Risalga a bordo cazzo!"Concordia,telefonata a comandante Schettino
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.