Dobiega końca prezydencka kampania wyborcza w Rosji. Wszystko wskazuje, że przez kolejne sześć, a może dwanaście lat (dwie kadencje) prezydentem będzie Władymir Putin. Poparcie udzielane mu przez aparat państwowy, ale również pośrednio przez hierarchów rosyjskiego prawosławia prognozują jego zwycięstwo mimo rosnącego niezadowolenia i masowych protestów społecznych na ulicach wielu dużych miast Rosji.
Przyjęty przez Putina sposób kampanii wyborczej izoluje go od bezpośredniego kontaktu z kontrkandydatami. Nie dochodzi do żadnej debaty przedwyborczej najważniejszego kandydata z jego przeciwnikami. Od początku kampanii wyborczej, w każdy poniedziałek w „Rassijskoj Gazietie” lub innych mediach, Putin publikuje artykuł programowy na różne tematy dotyczące Rosji, np. walki z korupcją, modernizacji armii, zaostrzenia polityki migracyjnej itp. Zaraz po opublikowaniu artykułu pojawia się w internecie entuzjastyczny komentarz do artykułu, autorstwa przewodniczącego synodalnego Wydziału Kontaktów Kościoła ze Społeczeństwem Patriarchatu Moskiewskiego protojereja Wsiewołoda Czaplina. Popiera on walkę z korupcją, która ma dotyczyć również przedstawicieli biznesu a nie tylko urzędników państwowych, zaostrzenie kontroli nad gastarbeiterami z byłych południowych republik radzieckich, zaopatrzenie armii rosyjskiej w najnowocześniejsze rodzaje broni itd. Przestrzega przed nadciągającym konfliktem wojennym na skalę światową, do którego Rosja powinna być przygotowana w celu niedopuszczenia prowadzenia działań wojennych na jej terenie lub w pobliżu jej granic. W domyśle oczywiście wiadomo kto to bezpieczeństwo może zapewnić.
Spowiednik patriarchy Cyryla, schiarchimandryta [archimandryta, który przyjął tzw. wielką schimę, oddający się wyłącznie postowi i modlitwie – KAI] Ilij Nozdrin wręcz straszy obywateli rosyjskich powrotem ery GUŁAG-u, a więc ludobójstwem po ewentualnej zmianie obecnego układu politycznego. Uważa on, że wszyscy powinni cenić spokój, stabilizację w kraju i obawiać się nie tylko dużych, ale i małych konfliktów. Nawiązuje tym samym do ostatnich masowych protestów ulicznych przeciwko sfałszowanym wyborom parlamentarnym i przeciwko powrotowi Putina na urząd prezydencki.
Obradująca 22 lutego w Moskwie pod przewodnictwem patriarchy Cyryla Patriarchalna Rada ds. Kultury wezwała władze do wsłuchiwania się w „głos narodu”. Przestrzegła przed zastojem gospodarczym, apatią społeczną, niewiarą w zmiany, prowadzi to bowiem – jej zdaniem – do eskalacji radykalnych nastrojów. Wskazała na rok 2000 (dojście Władimira Putina do władzy) jako na rok kiedy w Rosji znowu zaczęto szanować tradycyjne wartości, takie jak obywatelski, etniczny i społeczny pokój, uczciwość w polityce i gospodarce, a także „kod kulturowy”, bez którego Rosja nie może istnieć. Pośrednio więc Rada wskazuje na Putina jako gwaranta tych wartości. Według jej członków RKP powinien zostać pośrednikiem w dialogu między różnymi grupami posiadającymi odmienne poglądy i sprawieniem, aby ich głos dotarł do elit politycznych i władzy.
Wszystkie te entuzjastyczne wypowiedzi odnośnie do programu obecnego premiera studzą pytania autentycznych przeciwników Putina. Pytają oni, co stało na przeszkodzie we wprowadzeniu tak wspaniałego programu wyborczego w życie w trakcie dwunastu lat sprawowania autorytarnej władzy?. A może właśnie ten autorytarny sposób sprawowania władzy, zamykanie ust albo wsadzanie przeciwników politycznych do kolonii karnych (np. Chodorkowskiego) stało się tą przeszkodą uniemożliwiającą demokratyczne, skuteczne ekonomicznie (nie oparte jedynie o eksport surowców) sprawowanie władzy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.