We wtorek rano członkowie prezydiów Sejmu i Senatu złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą posłów i senatorów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Kwiaty zostały też złożone pod tablicą poświęconą marszałkowi Sejmu III kadencji Maciejowi Płażyńskiemu.
W uroczystości wzięli udział m.in. marszałek Sejmu Ewa Kopacz, wicemarszałkowie: Jerzy Wenderlich (SLD), Wanda Nowicka (Ruch Palikota), Eugeniusz Grzeszczak (PSL). Senat reprezentował wicemarszałek Izby Stanisław Karczewski (PiS). Obecni byli też: szef klubu PO Rafał Grupiński i wiceszefowa tego klubu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Wcześniej w kaplicy w Nowym Domu Poselskim - w związku z drugą rocznicą katastrofy smoleńskiej - odprawiona została msza święta w intencji ofiar z 10 kwietnia 2010 r.
W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz osiemnastu parlamentarzystów: wicemarszałkowie Sejmu Krzysztof Putra i Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, posłowie na Sejm VI kadencji: Leszek Deptuła, Grzegorz Dolniak, Grażyna Gęsicka, Przemysław Gosiewski, Izabela Jaruga-Nowacka, Sebastian Karpiniuk, Aleksandra Natalli-Świat, Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki, Jolanta Szymanek-Deresz, Zbigniew Wassermann, Wiesław Woda i Edward Wojtas oraz senatorowie: Janina Fetlińska i Stanisław Zając.
Tablice upamiętniające parlamentarzystów odsłonięte zostały 20 października 2010 r.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.