Trener Barcelony Josep Guardiola ogłosił, że po zakończeniu obecnego sezonu nie przedłuży z klubem kontraktu. Ostatni mecz, w którym poprowadzi piłkarzy "Dumy Katalonii" będzie spotkanie z Athletic Bilbao w finale Pucharu Króla 25 maja.
"Powód jest prosty. Te cztery lata kosztowały nas mnóstwo sił. Nowy trener będzie mógł dać drużynie to, co ja już nie jestem w stanie. Barcelona to klub, który ma olbrzymie oczekiwania, pracuje się więc pod dużą presją. Muszę teraz odpocząć i potem ruszyć dalej" - podkreślił Guardiola.
"Dziękujemy ci za pracę i twoją miłość" - powiedział prezydent klubu Sandro Rosell.
W nowym sezonie obowiązki pierwszego szkoleniowca Barcelony przejmie dotychczasowy asystent Guardioli - Tito Vilanova.
"Wybraliśmy Tito, ponieważ ma odpowiednią osobowość, cechuje go oddanie dla klubu" - podkreślił dyrektor sportowy Andoni Zubizarreta.
W sobotę Barcelona przegrała na własnym boisku z Realem Madryt 1:2 w 34. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy, przez co praktycznie straciła szanse na obronę mistrzowskiego tytułu. Trzy dni później podopieczni Guardioli zremisowali z Chelsea Londyn 2:2 w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów i odpadli z tych rozgrywek.
Guardiola prowadził pierwszy zespół Barcelony od czerwca 2008 roku. Z drużyną dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów i tyle samo razy zdobył z nią Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata. Poprowadził zespół do trzech tytułów mistrza Hiszpanii i trzech Superpucharów Hiszpanii. Barcelona pod jego wodzą ma w dorobku też Puchar Króla.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.