Współczesny świat wyklucza Boga po raz pierwszy w historii na taką skalę – powiedział kard. Stanisław Ryłko. W homilii wygłoszonej na Polach Wilanowskich z okazji Święta Dziękczynienia przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich ocenił, że żyjemy w momencie, w którym rozstrzygają się losy cywilizacji.
W Mszy św. uczestniczyło kilka tysięcy wiernych, w tym pielgrzymi spoza stolicy. Obecna była kilkudziesięcioosobowa delegacja górników, którzy przywieźli ze sobą monstrancję wykonaną z węgla.
Liturgia sprawowana przed Świątynią Opatrzności Bożej pod przewodnictwem kard. Stanisława Ryłki była centralnym elementem Święta Dziękczynienia, któremu w tym roku towarzyszy hasło „Dziękujemy za dar życia i rodzinę”. Na początku Mszy metropolita warszawski zwrócił uwagę, że rodzina wymaga dziś szczególnej ochrony i wskazał, że usiłuje się zmieniać definicję małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety.
W homilii kard. Ryłko zachęcił polskich katolików by podjęli wielkie dziedzictwo Jana Pawła II: „ewangelię życia” i „ewangelię rodziny”.
„Wielkim dramatem naszych czasów” nazwał zaś watykański hierarcha „wykluczanie Boga z horyzontu życia człowieka”, które, jak ocenił, dokonuje się „po raz pierwszy w historii na taką skalę”. Wyraził ubolewanie, że Bogu odmawia się prawa obecności, zwłaszcza w życiu publicznym.
Nawiązując do hasła tegorocznego Święta Dziękczynienia kard. Ryłko przypomniał, że Dawcą i Panem życia jest Bóg, rodzice są Jego współpracownikami w dziele poczęcia nowego istnienia. Zauważył, że osiągnięcia nauk medycznych budzą wielkie nadzieje, ale też niepokój co do przyszłości rodzaju ludzkiego, bowiem człowiek coraz częściej uzurpuje sobie prawa, które należą wyłącznie do Boga.
„Znajdujemy się w momencie, w którym rozstrzygają się losy naszej cywilizacji: czy będzie to cywilizacja życia, czy też cywilizacja śmierci” – przestrzegł watykański hierarcha. Jednocześnie zaznaczył, że chrześcijanie są powołani do dawania w dzisiejszym świecie świadectwa o świętości życia ludzkiego i jego pięknie w każdej fazie – od poczęcia do naturalnej śmierci.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich podkreślił, że Kościół stale przypomina, iż małżeństwo i rodzina są najcenniejszym dobrem wspólnym każdego narodu i społeczeństwa, dlatego trzeba bronić rodziny wobec licznych dziś zagrożeń.
„Szczególnie trzeba dbać o ustanowienie mądrych praw, które szanują naturę małżeństwa i rodziny, które tych instytucji podstawowych dla egzystencji człowieka nie niszczą, lecz wspomagają” – mówił kard. Ryłko dodają, że często bywa jednak inaczej. „Zdrada prawdy o małżeństwie i rodzinie to niszczenie żywej tkanki narodu i społeczeństwa” – ostrzegł.
Przypominając, że troska o życie, małżeństwo i rodzinę była wielką pasterską pasją Jana Pawła II, także jako księdza i biskupa, kaznodzieja zachęcił rodziny, by miały odwagę iść pod prąd aktualnych trendów, które działają na jej szkodę.
„Dziękując Bogu za dar błogosławionego Rodaka podejmijmy to wielkie dziedzictwo, jakie nam zostawił: ‘ewangelię życia’ i ‘ewangelię rodziny”! – zachęcił kard. Ryłko.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.