Siedmiu żołnierzy sił pokojowych ONZ zginęło na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Jak poinformował w piątek sekretarz generalny ONZ, pochodzący z Nigru żołnierze zostali napadnięci w pobliżu miejscowości Para na zachodzie kraju.
"To był podstępny atak. Dzielni żołnierze polegli w walce o pokój" - powiedział Ban Ki Mun. Zaapelował do władz WKS o szybkie schwytanie napastników i postawienie ich przed sądem.
Dokładne okoliczności ataku nie są znane. Wiadomo, że żołnierze wpadli w zasadzkę, nie wiadomo jednak, kto ją na nich zastawił. Agencja AFP podała, powołując się na władze WKS, że napastnicy pochodzili z sąsiedniej Liberii.
Po wyborach jesienią 2010 roku dotychczasowy prezydent WKS Laurent Gbagbo nie zaakceptował zwycięstwa swego rywala, Alassane Quattary, i nie zrezygnował z urzędu, co zapoczątkowało kryzys polityczny, który przerodził się następnie w wojnę domową.
W kwietniu 2011 roku, przy wsparciu sił pokojowych ONZ, Gbagbo został schwytany przez oddziały Quattary i jesienią tego samego roku przewieziony do Hagi, gdzie przed Międzynarodowym Trybunałem Karny odpowiada za zbrodnie przeciw ludzkości.
Były prezydent ma jednak nadal w kraju wielu świetnie uzbrojonych zwolenników. (PAP)
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.