Marzenia Holendrów o dalszej grze w tym turnieju zostały rozwiane
Przegrali z podopiecznymi Joachima Loewa. W 23 minucie Mario Gomez dostał podanie od Schweinsteigera, nie stracił zimnej krwi i pokonał Martina Stekelenburga, który był jedynym zawodnikiem zagradzającym mu drogę do holenderskiej bramki.
Kolejny raz ten duet popisał się w 39 minucie. Gomez kolejny raz skarcił Holendrów, podwyższając na 0:2.
Długo nie mogli się pomarańczowi pozbierać po dwóch straconych bramkach. Wreszcie w 73 minucie Van Persie zdobył kontaktowego gola. I ten rezultat utrzymał się do końca spotkania.
Drużyny wyszły na boisko w Charkowie w następujących składach:
Holandia: 1-Maarten Stekelenburg; 2-Gregory van der Wiel, 3-John Heitinga, 4-Joris Mathijsen, 15-Jetro Willems; 6-Mark van Bommel, 8-Nigel de Jong; 11-Arjen Robben, 10-Wesley Sneijder, 20-Ibrahim Afellay; 16-Robin van Persie.
Niemcy: 1-Manuel Neuer; 20-Jerome Boateng, 14-Holger Badstuber, 5-Mats Hummels, 16-Philipp Lahm; 7-Bastian Schweinsteiger, 6-Sami Khedira, 13-Thomas Mueller, 8-Mesut Oezil; 10-Lukas Podolski, 23-Mario Gomez.
Nazwał ich "wariatami" i dodał, że nie pozwoli, by nadal "dzielili Amerykę".
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.