Po dwóch słabych meczach przebudził się portugalski as, Cristiano Ronaldo. Strzelił dwa gole i dwa razy trafił w słupek. Wicemistrzowie świata, Holendrzy, nie zdołali w mistrzostwach zdobyć ani jednego punktu.
Portugalia – Holandia 2:1
W pojedynku dwóch drużyn grających w podobnym stylu, lepszym zespołem okazali się Portugalczycy. Tylko pierwszy kwadrans należał do Holendrów. Potem Portugalczycy opanowali drugą linię, a ponieważ dobrze grali także w obronie, wicemistrzowie świata byli chwilami bezradni. Jeszcze raz się okazało, że kiedy Cristiano Ronaldo ma swój dzień, cała drużyna Portugalii wydaje się o klasę lepsza.
Trener Holendrów, van Marwijk, posłuchał dziennikarzy i wystawił skład jeszcze bardziej ofensywny niż zwykle. Zobaczyliśmy więc dwóch środkowych napastników (van Persie i Huntelaar), a jednego z defensywnych pomocników zastąpił ofensywny (van der Vaart). Rezultat był taki, że nie miał kto przerywać akcji Portugalczyków. Moutinho, Meireles i Veloso rozgrywali piłkę ze swobodą, a Nani, João Pereira i Cristiano Ronaldo raz po raz wyprowadzali błyskawiczne kontry.
Można więc powiedzieć, że trener Holendrów natrafił na problem „krótkiej kołdry” – kiedy chciał nakryć głowę, odkrył nogi. Podczas meczu brnął dalej, wprowadzając kolejnych ofensywnych graczy za defensywnych. Rezultatem były kolejne sytuacje podbramkowe dla… Portugalczyków.
Niemcy – Dania 2:1
Świetnie grający Niemcy są jedyną drużyną, która w pierwszej rundzie zdobyła komplet punktów i to w grupie, uważanej powszechnie za najsilniejszą. W ćwierćfinałowym meczu z Grecją będą „murowanym” faworytem, zresztą podobnie jak Portugalczycy w meczu z Czechami.
Duńczycy zagrali w tych mistrzostwach jak zwykle, to znaczy grali dobrze, ale odpadli. Pokonali wicemistrzów świata Holendrów, ze świetnymi Portugalczykami remisowali jeszcze na kilka minut przed końcem i przegrali tylko 2:3, a na koniec z wicemistrzami Europy Niemcami przegrali też tylko jedną bramką. Czegóż chcieć więcej od drużyny bez gwiazd, złożonej z piłkarzy solidnych, ale o dość ograniczonych umiejętnościach?
Kim Ludbrook/PAP/EPA Christiano Ronaldo wreszcie błyszczał jak w Realu Madryt
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.