Reklama

Policzek dla egipskich generałów

Islamista Mohamed Mursi złożył w sobotę przysięgę w Trybunale Konstytucyjnym w Kairze jako pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Egiptu. 60-letni polityk Bractwa Muzułmańskiego zapewnił, że nie będzie budował fundamentalistycznego państwa.

Reklama

Wygłaszając formułę przysięgi, Mursi zobowiązał się do lojalności wobec republikańskiego ustroju państwa oraz ustaw i konstytucji Egiptu - podała agencja dpa."Chcemy lepszego jutra, nowego Egiptu i drugiej republiki" - powiedział, dodając, że Egipcjanie kładą właśnie "fundament pod nowe życie - całkowitą wolność, autentyczną demokrację i stabilizację". Zaprzysiężenia przed Trybunałem Konstytucyjnym domagali się egipscy wojskowi, rządzący w Egipcie od dymisji byłego prezydenta Hosniego Mubaraka w lutym 2011 roku. Zdominowany przez islamistów parlament rozwiązany został przez wojskowych przed drugą turą wyborów prezydenckich w czerwcu.

W drugiej turze wyborów prezydenckich 16-17 czerwca Mursi pokonał ostatniego premiera reżimu Mubaraka, Ahmeda Szafika. Aby zaakcentować swoją niezależność od wojskowych dążących do utrzymania pomimo rewolucji wpływów w kraju, Mursi złożył w piątek na kairskim placu Tahrir symboliczną przysięgę i wygłosił przemówienie, w którym podkreślił, że "nie ma żadnej władzy ponad władzą ludu".

W jednym z zamieszczonych w internecie nagraniu z kampanii wyborczej można było zobaczyć fragmenty wystąpienia Mursiego, który wzywał  do dżihadu i obiecywał wprowadzenie w Egipcie prawa szariatu. Bractwo Muzułmańskie usiłowało usunąć nagranie z internetu, ale wkrótce znalazło się tam z powrotem.

"Wy dajecie władzę, komu chcecie, i odbieracie ją, komu chcecie" - powiedział Mursi, którego na placu Tahrir, słynnym z protestów przeciwko reżimowi Mubaraka, słuchały dziesiątki tysięcy zwolenników. Reuters pisze, że był to "policzek wymierzony generałom próbującym ograniczyć jego władzę", a także "wyraźne wyzwanie rzucone armii, która też twierdzi, że reprezentuje wolę narodu".

Mursi kandydował z ramienia Partii Wolności i Sprawiedliwości (PWiS), która jest politycznym ramieniem Bractwa Muzułmańskiego. Rządząca w Egipcie Najwyższa Rada Wojskowa (NRW) wprowadziła jednak poprawkę do konstytucji ograniczającą władzę prezydenta, a 16 czerwca rozwiązano zdominowany przez islamistów parlament. Wywołało to wiele protestów. Mubarak został zmuszony do ustąpienia z urzędu w lutym 2011 roku po fali masowych protestów w Kairze, w których zginęło co najmniej 800 osób. Na początku czerwca 84-letni polityk został uznany za winnego masakry i skazany na dożywotnie więzienie. (PAP)

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Środa
rano
6°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
2°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama